Jak wiemy, dużo fanów wgl nie szanuje
przestrzeni osobistej chłopców i musieli się pojawić przed kościołem i
wszędzie tam, gdzie Horan się ruszy. Przykre? Pewnie, Niall pewnie nie
bardzo wiedział co robić, podejść do fanów i zrobić sobie z nimi zdjęcie
czy dobrowolnie dać siebie shejtować od góry do dołu, bo mógł przecież
olać ich, iść z bratem i resztą gości. Niby nic się nie stało ale... kto
wie, może Nialler czuje się winny, że w dniu, kiedy jego brat brał
ślub, to on był w centrum zainteresowania, a nie Greg. Fani powinni dać
im trochę oddechu, bo robi się z tej relacji toksyczny związek, a takie
układy szybko się kończą.
Po tej akcji pod kościołem Niall zamknoł oczy i
zaczoł strasznie płakać, obwiniał sie o wszystko i wgl ..Mama Nialla
powiedziała : ,,Niall ciągle mówił zepsułem mu ten dzień, to moja wina,
niepowinieniem sie pojawiać na ślubie"Egoistki ! i to są Directioners ? YHH nie sądze !!
Podobno Niall na ślubie Grega zamknął się w WC i płakał !! i przez kogo ? przez te laski , które
przyszły zniszczyć uroczystość .. To miał być dzień Grega i jego żony a
nie łapanka na Nialla Horana .. Wiecie jak Niall musiał się czuć ? /Niallowa
A tu mały Niall
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz